Ten dzień w końcu musi nadejść. Biegamy i krzyczymy: “gdzie jest nasz idealny fotograf ślubny?!” Większość emocji związanych z niedawnymi zaręczynami opada i musicie teraz zmierzyć się z wyzwaniami dotyczącymi nadchodzącego ślubu i wesela. Dla wielu to brutalne zderzenie z rzeczywistością i skok w wir logistyczno – finansowych zagadnień. Na dodatek zaczynacie odczuwać coraz większą presję – termin zbliża się wielkimi krokami. Czas zaskoczy wszystkich, a przecież zależy Wam na dopracowaniu wszystkiego według opracowanej we dwoje wizji. W końcu to bardzo ważny dzień – wieńczący koniec jednej części życia z początkiem drugiego. Nowy start, który chcecie zapamiętać długo. Nie ma miejsca na pomyłki. Nie ma miejsca na przypadki.
Decyzja
Oprócz listy gości, wyboru lokalu, zarezerwowania kapeli lub DJ-a, dobrania menu, znalezienia organisty i tej wspaniałej skrzypaczki, która zagra w decydujących momentach w kościele, decyzji o aucie, który będzie Waszym środkiem transportu tego dnia i wielu wielu innych mniej lub bardziej znaczących kwestii zadajecie sobie pytanie – kto będzie robił Wam zdjęcia? Jaki jest idealny fotograf ślubny?
Według wielu par, które chcą się pobrać, to bardzo ważny temat, do którego chcą podejść z najwyższą starannością. I słusznie! Postanowiłem więc zebrać cztery rady, które – mam nadzieję – ułatwią Wam to zadanie.

1. Fotografia to nie wyścig nowinek technicznych
Być może powtarzany przez wielu banał, ale pamiętajcie – to nie sprzęt robi zdjęcia. Owszem, jest to dziedzina sztuki, w której narzędzia są niezwykle istotne – nie ma chyba sobie podobnej pod tym względem. Narzędzia malarza nie należą do najbardziej technologicznie zaawansowanych, a w przypadku fotografia “sprzętowy szczyt” jest niemal nieosiągalny – przecież producenci ciągle prześcigają się w nowinkach technicznych. Naprawdę od dziesiątek osób słyszałem, że “fotograf ok, ale ktoś – tu pada imię kogoś z rodziny – zrobił o wiele lepsze zdjęcia, takim starym, niepozornym aparatem”. Nie zachwycajcie się więc koszmarnie drogim teleobiektywem. Dobrze, jeśli ktoś ma potwornie kosztowny sprzęt – jest to w pewien sposób potwierdzenie jego poziomu, znak, że inwestuje i rozwija się w tym, co robi. Spróbujcie jednak zostawić zachwyt nad cudami techniki i przejść do punktu nr 2., czyli:
2. Poznajcie człowieka – jaki jest Wasz fotograf ślubny?
Zapytacie – OK, to jak w takim razie poznać dobrego fotografa?
To proste. Po pierwsze – poznać.
Rozmowa telefoniczna. Spotkanie. Zwróćcie uwagę, jak rozmawia o swoim zawodzie. Czy słyszysz pasję? Czy raczej znudzony głos i martwe oczy, które widzą jedynie cyfry na koncie i moment oddania płyty lub USB ze zdjęciami. Bardzo ważna rzecz – czy to on / ona chce Was poznać? Jakie pytania zadaje? Czy interesują go głównie finanse, termin, lokal, czy chciałby również poznać Waszą historię? Jak go odbieracie? Czy macie ze sobą coś wspólnego?
Świetnie, jeśli zapytacie np. o to, czyje zdjęcia są jego / jej inspiracją? Jaka jest jego / jej ulubiona książka na temat fotografii? Wygrywacie wtedy podwójnie, ponieważ po pierwsze – jeśli jest faktycznie odpowiednią osobą – zaczynie żywo odpowiadać na pytania i od razu Was pokocha (co sprawi, że wszyscy na tym zyskacie – on / ona świetną atmosferę podczas realizacji zdjęć, a Wy – kto wie – może dostaniecie coś ekstra? Albo zaproponuje Wam lepsze warunki?). Jeśli zacznie się krzywić albo odpowiadać w stylu: “NIE CZYTAM O FOTOGRAFII I NIKIM SIĘ NIE INSPIRUJĘ BO JESTEM NAJLEPSZY I WYSTARCZY MI MOJE 18 LETNIE DOŚWIADCZENIE” – cóż… możecie to uznać za dobrą monetę… lecz końcową ocenę zostawię Wam.
Możecie pomyśleć, że to banał, ale fakty są takie, że będzie on także gościem na Waszym weselu. Jeśli przyjdzie tylko jak “na robotę”, może stać się intruzem. A wtedy – wierzcie lub nie – zdjęcia mogą nie wyjść najlepiej.
Dlaczego ktoś z rodziny / przyjaciel jest w stanie bez problemu zrobić doskonałe zdjęcie smartfonem podczas takiej uroczystości? Dlatego, że jest połączenie między nim a fotografowanymi osobami. Nie czuje się sztuczności, skrępowania. Naturalność i prawdziwość jest dla mnie (i myślę, że dla wielu również) filarem fotografii. A czym jest ona dla Waszego fotografa? Najprościej przekonać się o tym robiąc to, o czym piszę w punkcie następnym, czyli:
3. Zobaczcie jego / jej zdjęcia
Zdjęcia są wizytówką każdego fotografa. Na początku najprawdopodobniej zwrócicie uwagę na jakość zdjęcia, kolory, kadrowanie (nawet, jeśli to pojęcie jest Wam obce). Estetyka zdjęć mówi do nas jako pierwsza. Ale to tylko ułamek sekundy. Potem zaczynamy przeżywać ten moment.
Spójrz na to zdjęcie: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/dorosli-kobieta-ludzie-malzenstwo-1488318/
Co podoba Wam się w nim najbardziej? Czy jest to kolorystyka, dobra jakość zdjęcia, światło?
Uwaga! Chciałbym, żebyście spojrzeli na zdjęcia, jakie robi Wasz potencjalny fotograf ślubny z szerszej perspektywy, a potem weszli głębiej. Spróbowali poczuć to, co działo się w momencie jego wykonywania.
Bardzo ważny szczegół – oczy i uśmiech fotografowanych osób. Uśmiech wiele mówi o tym, kto robił zdjęcie. Jeśli jest szczery, niewymuszony, w oku widzimy błysk, którego nie jesteśmy w stanie zdefiniować, a portret sprawia, że czujemy emocje (i to niekoniecznie te przyjemne) – to znak. Znak, że Wasze zdjęcia nie będą zwykłym reportażem, a zapisem chwili, emocji i bicia serc momentu, który już rozpłynął się w teraźniejszości.
Im więcej jesteście w stanie poczuć, przeglądając fotografie – tym lepiej dla Was. Na co będziecie patrzeć za kilka – kilkanaście lat, gdy przy relaksująco trzaskającym kominku w Waszym domu zaczniecie przeglądać swój album? Czy będą dla Was istotne wizualne aspekty zdjęcia? Czy może ta chwila, do której przeniesie Was błysk widoczny w Waszych oczach, kiedy patrzyliście na siebie?

Rady można mnożyć, ale chciałbym wspomnieć jeszcze o jednym, mianowicie:
4. Jakim rodzajem zdjęć zajmuje się Wasz potencjalny fotograf ślubny?
No właśnie, kwestia dyskusyjna – czy dobry fotograf ślubny to taki, który robi głównie takie zdjęcia, czy może bardziej wszechstronny? Jakie zdjęcia znajdziemy w jego portfolio?
Według mnie – chociaż oczywiście mogę się mylić – dobry fotograf to wszechstronny fotograf. W jego portfolio jest fotografia weselna – ślubna, fotografia produktowa, zdjęcia z chrzcin, zdjęcia z Pierwszej Komunii Świętej, fotografia plenerowa, sesje zdjęciowe, losowe fotografie np. ciekawego przedmiotu znalezionego podczas spaceru, fotografia sportowa, wojenna, fotografia podróżnicza, zdjęcia przyrody, a także zdjęcia, których nie jesteś w stanie zdefiniować, zaszufladkować lub nawet określić.
Taka osoba jest przygotowana na każde warunki oświetleniowe. Każdą sytuację. Nie jest straszny jej wiatr, deszcz, awaria sprzętu, czy otwarte złamanie kości przedramienia.
Nie boi się dokończyć tej wspaniałej imprezy swoim telefonem lub aparatem wujka Stanisława, bo jego narzędzia zostały porwane w tańcu lub zniszczone w przypływie ułańskiej fantazji Gości.
Dobry fotograf łamie schematy. Nie ma w sobie strachu i bardziej niż wielkość matrycy liczy się rozmiar serca, prawda i sekunda, którą każdy z nas na własność posiada tylko jedną.
Tę, która nadeszła tutaj i teraz.

M.